Zebrano ponad 3 tysiące złotych. Dzięki temu samochód interwencyjny został naprawiony i wrócił do pracy. Na chodzie jest od 22 lat i ma 300 tysięcy przejechanych kilometrów. Co za tym idzie- psuje się. Teraz do wymiany była skrzynia biegów, opony czy klocki hamulcowe.
Gorzowski OTOZ ma tylko ten jeden pojazd, bez którego pomoc zwierzętom jest niemożliwa. Wolontariusze byli zaskoczeni, że zebranie pieniędzy poszło tak błyskawicznie. Są wdzięczni za wsparcie.
Jednak zbiórka jest ciągle aktywna, bo potrzeba więcej środków. Rozpoczęło się kocenie wolno żyjących i niesterylizowanych kotów. Animalsi już pod opieką mają dwie kocie rodziny. Szykuje się więc sporo wydatków. Zbiórka na ratujemyzwierzaki.pl
Czworonogów wkrótce może być jeszcze więcej, bo zapasem wakacje, a bywa, że pupile komplikują urlopy i trafiają na ulice czy do lasu.