Niemiecki sprzedawca elektroniki przestaje istnieć
Gravis, bo o nim mowa, rozpoczął swoją działalność w roku 1986, a to oznacza, że na niemieckim rynku funkcjonował przez cztery dekady! To sieć sklepów będąca jednym z najważniejszych partnerów serwisowych i sprzedawców produktów marki Apple, który na terenie Niemiec posiada około 40 sklepów stacjonarnych.
Niestety, firma nie poradziła sobie z obecną sytuacją rynkową i zmuszona była ogłosić upadłość. Dlaczego?
Powodów jest kilka, w tym m.in. spadek popytu i wzrost sprzedaży online. Kłopoty firmy zaczęły się jeszcze w 2013 roku po przejęciu przez Freenet, gdy rosnąca konkurencja, a zarazem zmieniające się trendy postawiły Gravis w trudnej sytuacji finansowej. Od 2022 roku firma zmaga się już z ujemnym wynikiem sprzedażowym,a to zmusiło zarząd do podjecia decyzji o upadłości.
Sytuacji nie porprawił też restrykcyjny model warunków narzucony przez Apple, który, jak wskazuje Gravis, uniemożliwiał rentowne prowadzenie biznesu w przyszłości.
Gravis zamyka sklepy. Kiedy?
Na razie nie podano jeszcze dokładnej daty zamknięcia wszystkich sklepów sieci Gravis. Jak podaje portal dlahandlu.pl: jeszcze przez jakiś czas forma będzie zatrudniać około 600 osób.