Jak wszyscy wiemy, mieszkańcy Gorzowa są podzieleni na dwa "obozy". Chodzi o żużlową Stal i piłkarski Stilon. Fani obydwu klubów, mówiąc bardzo łagodnie, bardzo się nie lubią i nie szanują barw miłośników drugiego zespołu.
To jest bardzo duży problem, bo żużlowa Stal cały czas zastanawia się, gdzie umiejscowić dwa napisy "I Love Stal" na terenie Gorzowa. Problem dlatego, że działacze i pracownicy klubu boją się o dewastację napisu przez lokalną społeczność.
Tłumy przywitały nowego zawodnika Stali Gorzów. Co powiedział prezes klubu?
Gdzie zatem powstaną napisy? Z tego co udało nam się ustalić, jeden pojawi się w obrębie stadionu im. Edward Jancarza. Druga lokalizacja na razie nie jest znana. Żużlowa Stal chce, żeby napis był specjalnie chroniony, żeby po prostu nie został zdewastowany. Z pewnością będzie to miejsce monitorowane, ale na razie lokalizacja nie jest znana.
Przypomnijmy, że kilka lat temu doszło już do dewastacji pomnika legendy gorzowskiego żużla, Edwarda Jancarza. Wówczas został on pomazany farbą/sprayem. Szkody szybko naprawiono. Tym razem Stal chce uniknąć tego typu incydentów.