To z kolei może spowodować korki na granicy.
- Na razie ciężko przewidzieć czy tak się stanie - mówi Joanna Konieczniak, Rzecznik Prasowy Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej:
W ubiegłym tygodniu, także z powodu święta, kierowcy żeby wjechać do Polski musieli czekać nawet 5 godzin. Wówczas w ciągu doby granicę przekroczyło 79 tysięcy osób. Dla porównania - w inne dni tygodnia - do kraju wjeżdża średnio około 20 tysięcy osób. Kontrole na granicach mają potrwać do 12 czerwca.
Ptasia kolumna na drodze