W ostatnich dniach informowaliśmy o możliwym nie odbyciu się Prime Show MMA w Arenie Gorzów. W sprawę wydarzenia włączyła się popularna aktywistka, Maja Staśko, która wysłała oficjalne pismo do prezydenta, Jacka Wójcickiego.
Poniżanie ludzi jest działalnością niegodną. Niegodne jest też promowanie osób, które dopuszczają się takich zachowań. Po otrzymanym sygnale moją jednoznaczną opinię w tej sprawie przedstawię zarządowi spółki, nadzorującej pracę Areny Gorzów, po to, by została ona przekazana organizatorowi gali. Poproszę też zarząd spółki o ustalenie stanu faktycznego, dotyczącego organizacji gali i jej uczestników, co pozwoli na podjęcie ewentualnych decyzji – odpowiedział prezydent Gorzowa.
Przegląd Sportowy Onet donosił, że gala freak fightowa zostanie przeniesiona do innego miasta, ale nikt w Gorzowie tego nie chciał potwierdzać. Przedstawiciele Areny Gorzów po kilku dniach namysłu wysłali oficjalne pismo do freak fightowej federacji, że jeśli "Kamerzysta" zawalczy w kwietniowej gali, to umowa z federacją nie zostanie przez Arenę Gorzów podpisana.
Na razie nie otrzymaliśmy odpowiedzi od Prime Show MMA w tej sprawie. O możliwych aktualizacjach tego tematu będziemy informować na bieżąco.
