Czwartoligowiec nie miał żadnych argumentów z grająca o klasę wyżej Wartę. Warciarze już po 45 minutach prowadzili 2 do 0 po golach Pawła Krauza i Mateusza Ławniczaka. Po przerwie też na boisku dominowali warciarze a potwierdzili to zdobywając kolejne trzy bramki. Jedną z nich z karnego strzelił wychowanek Czarnych Dominik Siwiński.
Te dogodne wykorzystali jeszcze Adam Wiejkuć i Alan Błajewski i w ten sposób zrobiło się 5 do 0 a Warta spokojnie awansowała do III rundy pucharowych rozgrywek. Teraz czas na o wiele bardziej wymagającego przeciwnika bo już w sobotę Warta zagra u siebie w 7 kolejce III ligi ze Ślęzą Wrocław.