ŻUŻEL

Byliśmy na meczu ebut.pl Stal Gorzów - Betard Sparta Wrocław i przygotowaliśmy obszerną galerię! Widzicie się na zdjęciach?

2023-06-19 16:21

W niedzielę odbył się hit 10. kolejki PGE Ekstraligi. Ebut.pl Stal Gorzów uległa na własnym torze Betard Sparcie Wrocław 43:47. Co powiedzieli trenerzy obu drużyn po tym spotkaniu i jak ten mecz wyglądał na gorzowskich trybunach? Byliśmy na miejscu i mamy dla was galerię zdjęć! Widzicie się na nich? Sprawdźcie!

Galeria z meczu ebut.pl Stal Gorzów - Betard Sparta Wrocław

Mamy dla was niemal 40 zdjęć z tego spotkania. Widzicie się na nich? Sprawdzajcie koniecznie, bo warto!

ebut.pl Stal Gorzów - Betard Sparta Wrocław. Pomeczowe wypowiedzi obu trenerów

Stanisław Chomski (trener ebut.pl Stali Gorzów): Jeżeli jest sześć powtórek, to gościom jest zdecydowanie łatwiej dopasować się. Tor pod siebie oznacza, że rywal tego nie zrobi i to było widać na początku. To się nam nie układało. Dużo przerw i napięcia. Formacja młodzieżowa spełniła swoje zadanie, choć mogło być nieco lepiej. Odstawała formacja U24, to było widać. Te przerwy powodowały, że tor się przesychał i zwłaszcza pola się zmieniały. Mam tu na myśli pole trzecie. No cóż, faworyt wygrał. Trzeba było gdzieś sprawdzić Mathiasa. Wiążemy z nim dużą nadzieję. Hierarchia jest jednak w zespole i będę się tego trzymał.

Dariusz Śledź (trener Betard Sparty Wrocław): Jasne, że się cieszę z tego zwycięstwa. Spodziewaliśmy się trudnego spotkania, bo Stal jedzie bardzo dobry sezon. W Gorzowie zawsze ciężko się jedzie. To trudny teren dla każdego. Różne mecze tu mieliśmy. Wiedzieliśmy, że nie będzie lekko. Początek wyszedł gorzowianom. Trudno powiedzieć, że nas zaskoczyli. Na szczęście nie udało się im odjechać z wynikiem i ciągle byliśmy w kontakcie. Najważniejszy jest efekt końcowy. Artiom po słabszym początku zmienił motocykl i od razu było widać prędkość. Końcówkę miał fantastyczną. Nie jesteśmy jasnowidzami i będziemy chcieli tą passę utrzymać jak najdłużej. Zdajemy sobie sprawę, że to jest sezon zasadniczy i jest on ważny, natomiast prawdziwa walka nadejdzie w play-offach i mamy tego świadomość. Nie obawiam się o to, że zejdzie z nas powietrze. Martwię się tym, że sezon jest długi i wkraczamy w jego drugą połowę. Jest to sport niebezpieczny i zdarzają się kontuzję. Musimy być czujni po prostu. Nie zakładaliśmy, że jeśli mamy przegrać, to właśnie w Gorzowie. Nic takiego nie było brane pod uwagę. Mam nadzieję, że cały sezon przejedziemy na pełnych obrotach i w pełnym składzie.

Bartosz Zmarzlik wywiad
Sonda
Śledzisz mecze Stali Gorzów?