Wszystko zaczęło się niewinnie. W środę wieczorem (04.10) 67-letni mieszkaniec Gorzowa postanowił wyjść na ryby. W tym celu udał się nad tzw. Ruski Stawek zlokalizowany na osiedlu Piaski. Niestety, mężczyzna nie wrócił do domu na noc, a zaniepokojona rodzina postanowiła go poszukać. Bliscy, zanim przed zgłoszeniem zaginięcia na policję, postanowili na własną rękę sprawdzić okoliczny teren z nadzieją odnalezienia seniora.
Zwłoki mężczyzny znalezione w gorzowskim stawku
Niestety, jak się okazało 67-latek nie żyje. Jego dryfujące na wodzie ciało zauważyli bliscy, którzy wyruszyli na poszukiwania. Na miejsce natychmiast wysłano zastępy straży pożarnej, pogotowie oraz łódź ratunkową. Służby wyciągnęły ciało na brzeg, gdzie lekarz stwierdził zgon.
W tej chwili ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do sekcji zwłok, a śledczy ustalą przyczyny jego śmierci. Na ten moment nie mamy żadnych informacji na temat tego co się wydarzyło. Na miejscu pracuje też policja pod nadzorem prokuratora.