Złodziej usłyszał zarzuty włamania z kradzieżą oraz nielegalnego posiadania broni. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Zdarzenie miało miejsce w niedzielną noc (13.09). Policjanci zostali zaalarmowani około godz. 2, że w jednym z domów w Witnicy doszło do włamania. Sprawca miał wejść przez okno i ukraść kilkanaście tysięcy złotych oraz biżuterię. Jak się okazało pieniądze należały do nowożeńców, były to ich prezenty ślubne.
Para właśnie tej nocy miała wesele. Podczas uroczystości zdecydowali, że prezenty zawiozą do domu w Witnicy, bo tam będą bezpieczniejsze. Gdy wrócili po kilku godzinach pieniędzy... już nie było, bo ktoś się włamał.
Do działania przystąpili policjanci z psem tropiącym, jednak złodzieja ujęto dzięki świadkowi. 66-latek został aresztowany we własnym domu. Oprócz części gotówki funkcjonariusze ujawnili broń gazową. Nie miał on na nią pozwolenia. Grozi mu teraz do 10 lat pozbawienia wolności.