O tragicznym zdarzeniu policjanci zostali powiadomieni w sobotę po godzinie siódmej. Cztery młode osoby zginęły po tym jak osobowe auto wpadło do Drawy. To trzech mężczyzn i kobieta w wieku od 20 do 28 lat. Prawdopodobnie wszyscy to mieszkańcy okolicznych miejscowości.
Wstępne ustalenia wskazują, że samochód wypadł na łuki drogi, przebił bariery energochłonne i wpadł do rzeki.
Niewykluczone, że dno rzeki sprawdzą także płetwonurkowie aby dowiedzieć się czy autem podróżowało więcej osób.
To drugi tak dramatyczny wypadek w województwie lubuskim w ciągu ostatnich trzech miesięcy. W grudniu pięć młodych osób poniosło śmierć po tym jak osobowe auto wpadło do rzeki pod Świebodzinem.