Wymiana opon na zimowe. Musisz to zrobić do końca października! Dlaczego?

Aura na zewnątrz sprzyja temu, aby wymienić opony z letnich na zimowe nawet teraz! Tym bardziej, że poranki, a także wieczory są już bardzo chłodne. Jeżeli chcesz jednak poczekać z wymianą, to możesz kierować się innym, powszechnie uznanym wyznacznikiem. Warto jednak wiedzieć, że zimowe opony zapewniają nam lepszą przyczepność, a już jesienią drogi stają się niebezpiecznie. Mokre liście, leżące na drodze mogą sprawić, że nasze auto wpadnie w poślizg, a także znacznie wydłużą drogę hamowania. Dlatego nie warto czekać z wymianą opon na pierwszą gołoledź, czy opady śniegu. Lepiej zrobić to teraz, mieć to z głowy i najważniejsze: ominąć kolejki do wulkanizatora. Większość kierowców kieruje się jednak innym wyznacznikiem. Jedno jest pewne, musisz zmienić opony do końca października!

Spis treści

1. Zmień opony do końca października!
2. Musisz zmienić opony do końca października! Możesz to zrobić nawet teraz!

CZYTAJ TAKŻE: Pogoda: KOSZMARNE warunki na drogach! Przed nami przygruntowe przymrozki i gołoledź? [WIDEO]

Zmień opony do końca października!

Większość kierowców zwleka z wymianą opon. Nic w tym dziwnego, bo utarło się w naszym społeczeństwie, że nie warto decydować się na zmianę, jeżeli termometry wskazują ponad 7 stopni Celsjusza. Ta temperatura jest granicą pomiędzy oponami letnimi, a zimowymi. W listopadzie średnia temperatur ma wynieść zaledwie 5 stopni Celsjusza w dzień. W nocy średnia przewiduje, że będzie to -2 stopnie, dlatego o wymianę opon trzeba zadbać jeszcze w październiku!

Musisz zmienić opony do końca października! Możesz to zrobić nawet teraz!

Warto zastanowić się jednak nad wcześniejszą zmianą ogumienia. Oprócz tego, że ominiemy kolejki i będziemy mieć problem z głowy, to zadbamy o swoje bezpieczeństwo, ponieważ drogi jesienią są równie niebezpieczne, jak zimą.

- Częste opady deszczu, ale też spadające liście powodują, że jezdnia bywa mokra i śliska, a droga hamowania zdecydowanie się wydłuża. Dodatkowym utrudnieniem są poranne mgły. Ograniczają one nie tylko widoczność, nawet do kilkunastu metrów, ale również, osadzając się na jezdni, sprawią, że nawierzchnia staje się śliska. Pamiętajmy, że leżące na drogach liście w połączeniu z padającym deszczem są tak samo niebezpieczne jak śnieg i lód. Dlatego policjanci apelują do wszystkich, zarówno do kierowców, rowerzystów, jak i pieszych, o zachowanie szczególnej ostrożności i rozwagi - mówi Ewelina Wrona z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.