Na tą chwilę konieczne jest zajęcie się starymi kaloryferami w MDK-u na Zawarciu. Grzeją one na potęgę, więc opłaty rosną, nie wspominając o podwyżkach. Powodem są wadliwe termostaty, których nie można ustawić na określony poziom ogrzewania. Zatem ciepło jest nawet w pomieszczeniach, piwnicach, które nie są używane.
- Miesięcznie płacimy 30-40 tysięcy złotych za ogrzewanie, to bardzo dużo. Mamy 160 grzejników, które są sprzed wielu, wielu lat, one nie mają możliwości przykręcenia czy odkręcenia. W związku z tym ogrzewanie jest bardzo kosztowne. Myślę, że inwestycja 50-60 tysięcy złotych pozwoliłaby oszczędzić środki – mówi Krzysztof Szupiluk, dyrektor Młodzieżowego Domu Kultury.
Do Wydziału Edukacji UM został złożony wniosek o finansowe wsparcie. Dobrze by było, gdyby do wymiany termostatów doszło jeszcze przed zimą. W wakacje, gdy placówka jest zamknięta, można by było przeprowadzić całą operację. MDK zgłosił się także do termomodernizacji budynku przy Śląskiej. W obu sprawach czeka na odpowiedzi.
Do budynku przy Śląskiej mają przenieść się dwie filie bibliotek z okolicy. Zmian i zagospodarowania wymaga także teren wokół obiektu. W planach są ścieżki, ławki, zielone nasadzenia.