O Przyjemskim w Gorzowie było bardzo głośno przy okazji rundy Speedway Grand Prix 2, która odbyła się właśnie na stadionie im. Edwarda Jancarza. Wówczas lokalne media informowały o rzekomym dogadaniu się Przyjemskiego ze Stalą. Fakt jest taki, że obie strony były bardzo blisko porozumienia, ale ostatecznia do niego nie doszło.
Polecany artykuł:
To właśnie tam trafi Wiktor Przyjemski. Zawód w Gorzowie?
Przyjemski miał tak naprawdę oferty z czterech klubów. Obie z województwa lubuskiego, a także z Torunia i Lublina. Jak podaje portal WP SportoweFakty, otoczenie zawodnika wybrało czwartą opcję i za rok, jeśli Abramczyk Polonia Bydgoszcz nie awansuje do PGE Ekstraligi, to Przyjemski trafi właśnie do aktualnego mistrza Polski.
Zawodnicy Stali Gorzów spotkali się z kibicami. Widzicie się na zdjęciach?
We wtorek i środę, czyli 12 i 13 września wujek i menedżer Przyjemskiego, Marek Ziębicki poinformował kluby o decyzji zawodnika. Czy Stal Gorzów została obecnie z niczym? Patrząc na to, z kim Waldemar Sadowski negocjował, to wydaje się, że tak. Nie ma Przyjemskiego i nie ma także Oskara Hurysza, gdzie jako pierwsi informowaliśmy o tym, że młodzieżowiec wybrał Enea Falubaz Zielona Góra.
Przyjemski, wbrew pojawiającym się informacjom, nie otrzyma w Lublinie za podpis pod kontraktem miliona złotych. Ta kwota będzie nieznacznie niższa. Oferta Platinum Motoru Lublin, choć była atrakcyjna, to nie była najwyższą z tych, które miał na stole zawodnik. Większe pieniądze gotowe były zapłacić kluby z Zielonej Góry i Gorzowa. Więcej oferowali także torunianie - czytamy w artykule Jarosława Galewskiego.
Gorzowianie skupią się na zakontraktowanych juniorach, czyli Oskarze Paluchu, Jakubie Stojanowskim i Mateuszu Bartkowiaku. Dwaj ostatni po sezonie 2024 kończą wiek juniora. Ebut.pl Stal czeka także na adeptów, którzy mają jeszcze w tym i następnym sezonie zdać licencję "Ż" na motocyklach o pojemności 500 cc.