Ostatecznie wybór padł na Oskara Fajfera, który w tym sezonie nie prezentuje się wybitnie na torach PGE Ekstraligi. To przede wszystkim zaskoczyło kibiców i ludzi ze środowiska. Wydawało się, że lepszym kandydatem byłby Oskar Paluch, bo przecież to wychowanek Stali, a wcale gorzej od swojego imiennika się nie prezentuje. Rezerwowymi w tych zawodach będą Jakub Miśkowiak i Oskar Paluch.
- Rozumiem, że organizator wybiera sobie dziką kartę ale swoimi wynikami Oskar nie zasłużył na takie wyróżnienie – napisał pan Maciej pod postem Stali Gorzów o informacji z dziką kartą. - Nie obraziłbym się gdyby Fajfer był w formie z zeszłego sezonu,ale no jeździ dużo słabiej toć przegrał z drugoligowcem awans do IMP i dostaje DK niezły kabaret – dodał pan Daniel. - Pomyliliście Oskarów to Bolo miał mieć dziką kartę a Fajfer rezerwowym – skomentował pan Michał.
Znów będzie komplet?
Stal Gorzów kilka dni temu poinformowała, że na stadion przybędzie na pewno 11 000 kibiców. Do Grand Prix jest jeszcze trochę czasu, więc formalnością raczej jest to, że „Jancarz” zostanie zapełniony do ostatniego miejsca.
Branża hotelarska przeżywa oblężenie
Próżno szukać także tanich hoteli w Gorzowie. Kilka dni temu informowaliśmy o tym, że obłożenie jest bardzo duże i zostały już tylko te obiekty z wywindowanymi cenami za dobę. Dużo taniej wychodzą noclegi poza Gorzowem.