Co dzieje się na Starym Rynku w Gorzowie? W piątek odbędzie się manifestacja
24 lutego o godzinie 17:00 na Starym Rynku przy fontannie Pauckscha w Gorzowie odbędzie się wiec poparcia pod hasłem "Solidarni z walczącą Ukrainą". - Zapraszamy na to wydarzenie wszystkich mieszkańców Gorzowa i żyjących wśród nas obywateli Ukrainy, abyśmy wspólnie zamanifestowali naszą jedność i solidarność z cierpiącym narodem - czytamy w opisie wydarzenia.
- Zawsze będziemy sercem za wolną i europejską Ukrainą. Rosyjska agresja przeistoczyła się w wyniszczającą wojnę, skierowaną w bezbronną ludność cywilną. Symbolem zbrodni wojennych Rosji w Ukrainie jest miasto Bucza. Po roku trwania agresji można powiedzieć, że Ukraińcy, wspierani międzynarodową pomocą, zdają egzamin celująco. Oczekujemy zwycięstwa Ukrainy, bo wolna i suwerenna Ukraina to jest niezwykle istotny element naszego bezpieczeństwa strategicznego. Barbarzyństwo putinowskiej Rosji nie może być zapomniane i nie można nad nim przejść do porządku dziennego. Mamy nadzieję, że opinia światowa doprowadzi do postawienia zbrodniarzy przed międzynarodowymi trybunałami - piszą organizatorzy manifestacji. Więcej na ten temat TUTAJ.
Nie wszyscy w Gorzowie popierają ilość Ukraińców w Gorzowie. Mieszkańcy nie chcą ukrainizacji
Na początku lutego pisaliśmy o tym, że duża część gorzowian sprzeciwia się takiej ilości Ukraińców w mieście. Temat poniósł się szerokim echem.
Na gorzowskich ulicach coraz częściej słychać język ukraiński i rosyjski. Oczywiście ma to związek z obywatelami Ukrainy, którzy w znacznej części przybyli do naszego miasta ze względu na wojnę w ich kraju. Nasi wschodni sąsiedzi posługują się dwoma językami. Czy gorzowianie mają powoli tego dość? - Będąc w kauflandzie albo biedronce czuję się jakbym mieszkał gdzieś na wschodzie europy (pisownia oryginalna) - komentował nasz artykuł pan Paweł. - Tragedia. Trwa ukrainizacja Polski - komentował pan Edward.
