Pierwsza połowa należała jednak do gospodarzy, bo Warta grała bez kompleksów i stwarzała okazje do zdobycia gola. Niestety po błędzie defensywy w 40 minucie prowadzenie objęli goście i to podcięło skrzydła gorzowianom.
W drugiej połowie goście poszli za ciosem i już w 49 minucie prowadzili 2 do 0. Z warciarzy zeszło powietrze, poloniści znowu trafili i było po meczu.
Oby w sobotę (26.09) forma na wyjazdach nadal była wysoka, bo Wartę czeka mecz z Lechią w Zielonej Górze. Zanosi się na ciekawe piłkarskie derby.