Nie jest tajemnicą, że palenie wyrobów tytoniowych zwiększa ryzyko wystąpienia różnych rodzajów raka, chorób płuc oraz chorób układu krążenia. Ministerstwo Zdrowia informuje, że każdego roku w Holandii z powodu palenia lub biernego wdychania dymu tytoniowego umiera 20 tysięcy osób.
Polecany artykuł:
W ostatnim czasie Holandia stała się krajem coraz mniej przyjaznym dla palaczy. Rząd wprowadził szereg środków mających na celu osiągnięcie celu, jakim jest całkowite wyeliminowanie dymu tytoniowego z kraju do 2040 roku. Wprowadzono stopniowe podwyżki akcyzy na wyroby tytoniowe, a po ostatniej podwyżce w kwietniu cena paczki papierosów wzrosła do około 8 euro. W poprzednim roku usunięto również wszystkie automaty sprzedające papierosy, a od 1 lipca zakup wyrobów tytoniowych przez internet lub telefon będzie zakazany.
Od lipca 2024 w tym kraju nie kupicie wyrobów tytoniowych!
Od lipca przyszłego roku wejdzie w życie całkowity zakaz sprzedaży wszelkich wyrobów tytoniowych, w tym e-papierosów, w supermarketach oraz lokalach gastronomicznych. W dłuższej perspektywie, od 2032 roku, papierosy będą dostępne wyłącznie w specjalistycznych sklepach.
W tym tygodniu władze Utrechtu, jednego z największych miast w Holandii położonego w centralnej części kraju, wprowadziły zakaz otwierania nowych punktów sprzedaży wyrobów tytoniowych. Rzecznik urzędu gminy wyjaśnił, że decyzja ta ma na celu zapobieżenie nadmiernemu rozprzestrzenianiu się sklepów w związku z planowanym zakazem sprzedaży papierosów w supermarketach od przyszłego roku.
Jak swoją decyzję tłumaczą urzędnicy?
- Naszym celem jest to, aby do 2035 roku wszystkie dzieci w Utrechcie były wolne od dymu tytoniowego i aby mniej niż 5 procent mieszkańców nadal paliło. Aby to osiągnąć, konieczne jest ograniczenie liczby punktów sprzedaży - czytamy w komunikacie urzędu.