Do oszustwa doszło w czwartek (30.06) w Gorzowie. Mieszkanka odebrała telefon rzekomo z poczty, a następnie od osoby, która miała być policjantem. Oszuści zapewniali, że pieniądze, które kobieta ma w mieszkaniu, są zagrożone. Tylko rzekomy funkcjonariusz jest w stanie jej pomóc.
Zgodnie z poleceniami gorzowianka spakowała ponad 30 tysięcy złotych do reklamówki i... rzuciła je z balkonu! Kiedy nie mogła nawiązać kontaktu z rzekomym funkcjonariuszem doszło do niej, że została oszukana. Niestety było za późno.
Lubuscy policjanci przypominają, że w żadnej sprawie nie działają w taki sposób i nie odbierają od nikogo gotówki. Takim manipulacjom najczęściej ulegają seniorzy.