Nie ma planów, żeby Karol Nawrocki odwiedził ponownie Gorzów. Ale nie jest to wykluczone. Sytuacja przed II turą wyborów prezydenckich jest dynamiczna - mówią politycy PiS. W Gorzowie ostatnie dwa tygodnie kampanii wyborczej przebiegać będą jak do tej pory.
Rozmowy z ludźmi, działania w internecie, rozdawanie ulotek. Myślę, że pojawią się nowe banery, może bilbordy, ale za nie odpowiada sztab z Warszawy. Teraz bardziej niż lokalnie wszyscy będą spoglądać na to, co wydarzy się w Warszawie, co wydarzy się między tymi dwoma kandydatami - mówi Tomasz Rafalski, radny klub PiS.
W pierwszej turze wyborów prezydenckich Karol Nawrocki uzyskał 21 proc. głosów gorzowian. Przedstawicieli PiS liczą, że w drugiej turze przy nazwisku ich kandydata znak „X” postawią też zwolennicy innych ugrupowań prawicowych.
Przypomnijmy: do decydującej fazy wyborów weszli Rafał Trzaskowski, który w kraju uzyskał 31 proc. i Karol Nawrocki z 29 proc. głosów. W Gorzowie było to odpowiednio 44 i 21 proc. Wybory 1 czerwca.
Polecany artykuł: