Od listopada niedostępny na moście w Santoku jest jeden pas drogi i ruch odbywa się wahadłowo. Postawiono barierki, ale żadni drogowcy się nie pojawili. Okazało się, że stan mostu na Noteci jest nie najlepszy. Wykazały to przeglądy, które okresowo prowadzi Zarząd Dróg Wojewódzkich w Zielonej Górze. Ma powstać ekspertyza, by ustalić gdzie i jak duży jest problem.
Już wiadomo, że uszkodzone jest jedno z przęseł. Wykonano specjalne, tymczasowe podparcie, które montowane będzie właśnie w niedzielę. Dlatego most od godz. 9 do 11 zostanie włączony z ruchu. Wtedy najlepiej korzystać z alternatywnych tras.
W styczniu zarząd dróg ma podjąć kolejne kroki dotyczące naprawy obiektu. W planach jest dokumentacja projektowa gruntownej przebudowy, na którą trzeba pozyskać pieniądze.