Złodzieje zabrali sejf, w którym były pieniądze i biżuteria. Gdy właściciele wrócili, drzwi od mieszkania były otwarte. Wezwali policję. Mundurowi zabezpieczyli ślady, które doprowadziły ich do dwóch osób.
W poniedziałek [16.06] na terenie powiatu słubickiego ujęli 30-latka, który miał przy sobie 50 tysięcy euro. Potem w Gorzowie kryminalni zatrzymali 36-latka, który miał u siebie w mieszkaniu biżuterię i część pieniędzy. Obaj złożyli wyjaśnienia. Jak się okazało, 30-latek znał pokrzywdzonego.

i
Za kradzież z włamaniem mężczyznom grozi do 10 lat więzienia. 36-latek usłyszał jeszcze zarzut paserstwa, za które jest kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Polecany artykuł: