Wczoraj (08.05) gorzowianie zagrali jeszcze z Magnolią Siechnice o pierwsze miejsce w turnieju finałowym. Trzeci raz w tym sezonie udało się z podopiecznymi Radosława Hyżego wygrać. Mimo niesamowitej pogoni rywal triumfował 77 do 74. Mówi Andrzej Stefanowicz, trener Kangurów:
Jest ogromna radość, czujemy się cudownie. Cieszymy się, że półfinałowy półfinał mogliśmy wygrać, a w finałowym awansować właśnie przed własną publicznością, z ogromnym wsparciem kibiców. Ta nowa hala mieściła praktycznie w komplecie nasze dwa pojedynki, cudownie było dla niej grać.
Polecany artykuł:
Najskuteczniejszym koszykarzem turnieju finałowego został gorzowianin - Michał Cheba.