Tabletki jodku potasu dotarły do Gorzowa. Dostaniemy je tam, gdzie chodzimy głosować w wyborach. Specyfik trafił najpierw do lubuskich jednostek straży pożarnej, a w wtorek (4.09) do samorządów, które w razie potrzeby zajmą się dystrybucją tabletek wśród mieszkańców. Chodzi o to, żeby przeprowadzić to sprawnie i szybko.
Ze strony prezydentów lubuskich miast padła propozycja, że najskuteczniejszym sposobem byłoby wykorzystanie punktów wyborczych. Mieszkańcy dobrze je znają i co ważne to budynki użyteczności publicznej - mówi Władysław Dajczak, wojewoda lubuski.
Mieszkańcy tabletki jodku potasu otrzymają, jeżeli będzie zagrożenie skażenia promieniotwórczego. To działanie prewencyjne związane z wojną na Ukrainie i tym co dzieje się wokół elektrowni atomowej na Zaporożu. Urzędnicy uspokajają, że zagrożenie jest znikome, reaktory w elektrowni są wyłączone. Do lubuskiego trafiło 1,5 mln tabletek jodku potasu.