gałka muszkatołowa

i

Autor: pixabay.com

narkotyki

Ta przyprawa to narkotyk? Młodzież częściej sięga po inne środki odurzające

2024-03-21 12:28

O narkotykach pod różną postacią słyszeliśmy już wielokrotnie. Nikt jednak nie przypuszczał, że dojdzie do tego, aby środek odurzający znaleźć w... przyprawach. Młodzież znalazła kolejny patent na "zabawienie się". Czy to jest normalne?

Na początku należy jednoznacznie podkreślić, że wszystkie substancje narkotyczne są zakazane. Każdy rodzaj środka odurzającego stanowi zagrożenie dla człowieka. Nawet gałka muszkatołowa, o której właśnie mówimy.

Wszystko zaczęło się od tego, gdy jeden z rodziców poinformował innych o niebezpiecznych "zabawach" ich dzieci. Coraz więcej młodzieży trafia do szpitala z powodu odurzenia się przyprawą, którą każdy ma w kuchni.

Gałka muszkatołowa, zwana także muszkatołowcem, to drzewo z rodziny muszkatołowcowatych, pochodzące z Archipelagu Malajskiego. Najbardziej znane są jego owoce, które są wykorzystywane jako przyprawa kuchenna. Mają intensywny aromat i charakterystyczny smak.

Jak wygląda gałka muszkatołowa?

Owoce gałki muszkatołowej mają okrągły kształt o średnicy około 3 cm. Ich powierzchnia pokryta jest twardą skorupką z charakterystycznym ząbkiem na końcu. Wewnątrz owocu znajduje się jadalne nasiono otoczone cienką warstwą czerwonego osadu zwanej macisem. Zarówno nasiona, jak i macis są używane jako przyprawa.

Ukryli marihuanę w żelkach i obrazach, a paczki wysłali pocztą. Służby zabezpieczyły prawie kilogram narkotyków

Nadmierna ilość tej przyprawy może doprowadzić do tragedii

W medycynie tradycyjnej gałka muszkatołowa była stosowana ze względu na jej potencjalne właściwości lecznicze, takie jak działanie przeciwbólowe, przeciwzapalne i przeciwutleniające. Należy jednak zachować ostrożność, ponieważ spożycie nadmiernych ilości może prowadzić do działań niepożądanych, w tym psychoaktywnych efektów, takich jak euforia, dezorientacja czy halucynacje.

Wiele lat temu opiekowałam się dzieckiem w szpitalu z powodu zatrucia gałką muszkatołową. Pierwszy raz o tym słyszałam. Zaczęło się w więzieniach. Ale mają internet, więc jestem pewna, że ​​właśnie tam się tego nauczyli. To coś, co dzieje się od lat. Jest w nim substancja psychoaktywna, ale nie w zabawny sposób. Przez 10 minut masz największego kaca w życiu" - powiedział jeden z rodziców cytowany przez New York Post.

Laboratorium narkotyków na zapleczu piekarni. Akcja CBŚP