W sumie w gorzowskich szkołach i przedszkolach odizolowano 58 oddziałów. Najgorzej jest w SP nr 17 przy Warszawskiej, która jeszcze do dzisiaj (5.11) prowadzi naukę zdalną we wszystkich 18 klasach. Uczniowie w poniedziałek (8.11) mają wrócić do szkolnych ław. Sytuacja pandemiczna niepokoi urzędników.
- Ten przyrost jest znaczny, bo na początku tygodnia mieliśmy tylko 40 oddziałów odizolowanych. Najtrudniejsza sytuacja jest w szkołach podstawowych, bo tam aż 45 klas znajduje się na kwarantannach, a w przedszkolach są to cztery grupy dzieci - wyjaśnia Wiesław Ciepiela, rzecznik gorzowskiego ratusza.
Nauka online prowadzona jest w SP nr 21 w dziesięciu klasach, w SP nr 1 i 2 po pięć klas , a także w SP nr 5, 7, 13 i 20. W Gastronomiku na kwarantannie jest sześć klas, w Ekonomiku- dwie, a jedna w Elektryku. Jeśli chodzi o przedszkola w domach są maluchy z placówek nr 29 i 30.
Co przyniesie nowy tydzień nie wiadomo, ale dobowe przypadki koronawirusa także w Lubuskiem i w Gorzowie, rosną.