Świecącego napisu I LOVE GORZÓW na razie nie będzie. Dlaczego?

2023-05-11 12:40

Wszystko wskazuje na to, że podświetlany napis "I <3 Gorzów", który ma się znaleźć na brzegu Warty, na razie jeszcze nie doczeka się realizacji. Urzędnicy unieważnili właśnie przetarg na instalację drzew solarnych, które miałyby go zasilać. Dlaczego?

I love Gorzow

i

Autor: UM wizualizacja/ Archiwum prywatne

To już kolejny przetarg dotyczący tej inwestycji, który zakończył się fiaskiem. Wcześniej żadna firma nie chciała się podjąć tego zadania, a teraz co prawda zgłosiło się dwóch wykonawców, ale ich oferty zostały odrzucone.

Przypomnijmy: do przetargu swoje oferty wysłały firmy z Trzebini i z Kórnika. Tylko propozycja wykonawcy z Trzebini mieściła się w kwocie, którą na ten cel mógł przeznaczyć urząd miasta. Do zagospodarowania jest bowiem ponad 419 tysięcy złotych, a firma oferowała ponad 414 tysięcy złotych. Niestety, oferta została odrzucona z uwagi na braki formalne.

Jeśli chodzi o wykonawcę z Kórnika to tutaj proponowana kwota znacząco przewyższała możliwości budżetowe miasta. Opiewała na ponad 693 tysiące złotych.

Przetarg unieważniony - co dalej?

Napis "I <3 Gorzów", który docelowo stanie na błoniach przy ulicy Fabrycznej, to zadanie wybrane w ramach Budżetu Obywatelskiego na 2021 rok. Od tamtej pory urzędnicy szukają wykonawcy, który zajmie się montażem zarówno samego napisu jak i drzew solarnych, które będą go zasilać. Napis będzie bowiem podświetlany różnymi kolorami.

Z uwagi na unieważnienie przetargu urzędnicy w najbliższym czasie będą ogłaszać kolejny. Niestety, ze względu na to, że środki przeznaczone na realizację tego zadania pochodzą z Budżetu Obywatelskiego nie ma możliwości dołożenia do niego pieniędzy. Trzeba więc liczyć na to, że następnym razem znajdzie się wykonawca, który zaproponuje korzystną cenę, a jego oferta spełni wszystkie wymogi formalne.

Sonda
Lubisz życie w Gorzowie?
Tak się bawią Hindusi w Warszawie. Święto Światła DIVALI