Policjanci w nieoznakowanym radiowozie zauważyli volkswagena, który jechał z nadmierną prędkością. Chcieli go zatrzymać do kontroli, ale ten przyspieszył i zaczął uciekać. Jeden z pomiarów wskazał ponad 163 km/h w terenie zabudowanym. Pościg nie trwał długo. Po kilkudziesięciu sekundach w Stary Kurowie mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany. Po sprawdzeniu okazało się, że auto zostało skradzione w Niemieczech. Miało założone tablice rejestracyjne od innego pojazdu. 40-latek został przewieziony do policyjnej izby zatrzymań.
Kierowca usłyszał zarzuty dotyczące niezatrzymania się kontroli drogowej i paserstwa. Grozi mu do 5 lat więzienia. Odpowie także za przekroczenie prędkości. Mundurowi zabrali mu prawo jazdy na trzy miesiące. Odzyskany samochód warty kilkadziesiąt tysięcy złotych trafił na policyjny parking.