Mieszkanka Gorzowa w piątek (26.08) odebrała telefon od osoby, która podawała się za policjanta. Mężczyzna przekonywał, że prowadzą akcję przeciwko szajce przestępców. Wraz z drugim rzekomym funkcjonariuszem przekazali, że oszczędności kobiety są zagrożone, bo do jej mieszkania kierują się przestępcy.
Seniorka musiała szybko działać. Nakazali jej spakować oszczędności oraz złote monety do reklamówki i rzucić z balkonu.
Przestraszona kobieta wykonała polecenia. Dopiero po jakimś czasie zadzwoniła do bliskich i poinformował o zdarzeniu. Straty wyniosły170 tysięcy złotych, a historia była nieprawdziwa.
Mundurowi przestrzegają - oszuści stosują różne techniki, przed którymi trzeba się bronić. Najlepiej przerwać rozmowę, a następnie wybrać numer alarmowy.