Stilon od początku pokazał dlaczego jest liderem tabeli i już po pierwszych 45 minutach prowadził 2 do 0 po golach Nideckiego i Kurlapskiego. W drugiej części nadal w ataku przeważał Stilon ale na kolejne bramki trzeba było trochę poczekać. Trzecią na swoje konto zapisał Maliszewski z karnego a w końcówce na listę strzelców wpisał się jeszcze Łukasz Kopeć.
Przed każdym meczem wiemy , ze piłkę będziemy mieli w posiadaniu częściej niż przeciwnik ale na pewno nie zakładamy z góry ile bramek strzelimy. Akurat w tym meczu tak jak ostatnio gra wyglądała dobrze. Nie było jakiegoś dużego zagrożenia ze strony przeciwnika. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Powiedział po meczu Karol Gliwiński trener Stilonu.
Polecany artykuł:
Ale trudno się dziwić skoro Stilon już ma 11 punktów przewagi nad kolejnymi rywalami. Był to też ostatni mecz u siebie w tym roku. Za tydzień ostatnia kolejka rundy jesiennej w niej Stilon zmierzy się z Pogonią w Świebodzinie.