W drugiej połowie gorzowianie zaczęli odrabiać straty i to na tytle skutecznie ze prowadzili już 24 do 21, ale w końcówce zagłębie mocno podkręciło tempo i mogło przedłużyć szanse na wygraną w karnych. W ostatniej akcji strzał gospodarzy obronił Cezary Marciniak.
Co ciekawe, Marciniak w drugiej połowie zastąpił na parkiecie również świetnie broniącego Krzysztofa Nowickiego. O trenerskim nosie mówi szkoleniowiec gorzowian - Oskar Serpina:
Czarek bronił tak samo dobrze jak Krzysztof, ale chyba w takich stuprocentowych sytuacjach dla Sosnowca sprawdził się lepiej i bronił te piłki niemożliwe do obrony. Zwłaszcza przy wyprowadzanych kontratakach przez Zagłębie.
Rundę rewanżową Stal rozpocznie w niedzielę (05.02) od wyjazdu do Śląska Wrocław. Początek o godzinie 16.
Polecany artykuł: