Stal Gorzów przed meczem z Fogo Unią Leszno. Co powiedzieli gorzowianie przed tym spotkaniem?

ebut.pl Stal Gorzów - Fogo Unia Leszno. Gorzowianie przed niedzielnym meczem

Stanisław Chomski i młodzieżowiec Mateusz Bartkowiak byli gośćmi czwartkowej konferencji prasowej przed niedzielnym meczem z leszczynianami. Co powiedzieli przed tym ważnym meczem?

- Chcemy to spotkanie wygrać, jak każde inne, a dywagacje, czy jesteśmy faworytem zostawiam dziennikarzom i kibicom. Następne pojedynki z Lesznem będą za pięć punktów, o ile wygramy w najbliższą niedzielę. Jeśli stawiamy tezę, że jesteśmy faworytem, to nie oznacza, że nam te punkty się należą. Sami widzimy jak to się wszystko układa. Faworyt nie zawsze wygrywa. Jedziemy u siebie i wiemy, co chcemy osiągnąć. Przed nami cztery mecze, które pokażą nam, o co tak naprawdę jedziemy w tym sezonie - powiedział Stanisław Chomski.

- Od początku sezonu pracujemy z teamem, aby znaleźć ten złoty środek. Przebłyski formy są, ale to nie jest jeszcze jakieś tam płynny. Są zawahania. Staram się z biegu na bieg, z meczu na mecz coraz więcej pracować, by znaleźć odpowiednią bazę i wracać do niej w każdej chwili.

Uważam, że też jesteśmy z Oskarem Paluchem dobrzy. Wygrywamy podwójnie sporo biegów. Zarówno ja, jak i Oskar dobrze współpracujemy. Jechaliśmy sparingi z Lesznem i wiemy jak oni jeżdżą i odwrotnie. Jedziemy jednak u siebie i powinniśmy wygrać - powiedział Mateusz Bartkowiak.

- Nie możemy układać sobie w głowie tak, że nie jeździliśmy na własnym torze miesiąc i teraz nie wiemy, co tu się dzieje. Nie możemy działać schematami tylko intuicyjnie na bazie tego, co zbierało się wcześniej - dodał Chomski.

- Patrząc na to, co się dzieje, trzeba szukać nowych rozwiązań. Sam jestem bardzo ciekawy jak sobie Adrian poradzi po tak długiej przerwie. Jest to zawodnik doświadczony. Wiele razy było tak, że po przerwie zawody były udane. Trzeba brać z pokorą i szacunkiem tego zawodnika, jak i całą Fogo Unię Leszno - zakończył trener ebut.pl Stali Gorzów.