Dlaczego gorzowianie nie segregują śmieci?
Odpowiedź jest prosta. Niektórzy gorzowianie wciąż nie nauczyli się, bądź po prostu nie chcą segregować śmieci. Po tylu latach każdy mieszkaniec naszego miasta musiał zetknąć się z informacją o konieczności segregacji. Dlaczego więc niektórzy mieszkańcy to ignorują? Bo tak jest łatwiej i wygodnie. Ale niebawem może być drożej - i to dla wielu.
Polecany artykuł:
Były pisma i ostrzegawcze karteczki
Do tej pory Związek Celowy MG6, który odpowiada za gospodarkę odpadami w naszym mieście, wysłał pisma, naklejane były też karteczki ostrzeżeniami w miejscach, gdzie śmieci nie były prawidłowo segregowane. Teraz gdy to nie przynosi efektów, ZC MG6 wystosował pismo do zarządców nieruchomości.
- Pismo jest zapowiedzią tego, że skończyła się taryfa ulgowa za brak segregacji odpadów. Mieszkańcy mieli wystarczająco dużo czasu, aby nauczyć się jak prawidłowo segregować odpady, a zarządcy nieruchomości, aby zabezpieczyć odpowiednio altany śmietnikowe. Dlatego jeżeli dostaniemy od operatora informację, że w danej nieruchomości śmieci są nadal źle segregowane, wówczas zostanie wszczęte postępowanie administracyjne w tej sprawie - mówi Katarzyna Szczepańska, przewodnicząca zarządu Związku Celowego Gmin MG6.
Samo wszczęcie postępowania nie oznacza, że ceny automatycznie wzrosną. Dopiero po jego zakończeniu, MG6 nałoży karę na zarządcę nieruchomości, którą zapłacą wszyscy mieszkańcy. Nawet ci, którzy śmieci segregują w sposób prawidłowy.