Dyżurny na miejsce natychmiast wysłał patrol policji. Z przekazanych informacji wynikało, że kobieta wychodzi z mieszkania, a nie powinna, bo przebywa na kwarantannie. Do tego 51-latka jeździła na zakupy zabierając ze sobą towarzyszkę… swoją mamę. Kobieta została zatrzymana przez policjantów ubranych w kombinezony i trafiła do policyjnego aresztu do wyjaśnienia. Przyznała się do winy, a o sprawie wie już powiatowy sanepid, który w takiej sytuacji może ukarać 51-latkę karą grzywny do 30 tysięcy złotych.
Policjanci ustalają też czy kobieta swoim zachowaniem nie sprowadziła niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób, powodując zagrożenie epidemiologiczne lub szerzenie się choroby zakaźnej. Za to przestępstwo grozi kara do 8 lat więzienia.