Do zatrzymania mężczyzny doszło dzięki współpracy policjantów ze Skwierzyny wraz z leśnikami. Mundurowi ustalili, że mężczyzna nielegalnie poluje na zwierzynę, a później sprzedaje okolicznym mieszkańcom za alkohol.
Ten proceder mógł trwać od dłuższego czasu, a łupem kłusownika były głównie sarny. Podczas sprawdzenia terenu leśnego ujawniono kilkadziesiąt pułapek, w których zwierzęta często umierają w okropnych męczarniach. Wszystkie zostały zabezpieczone.
Zatrzymany 59-latek przyznał się do winy. Od połowy stycznia prawdopodobnie złapał sześć saren, które później oprawiał i sprzedawał. Zgodnie z prawem łowieckim za tego typu przestępstwo grozi kara do 5 lat więzienia.