Pani Elżbieta zaalarmowała w mediach społecznościowych o możliwym zakażeniu, jakie panuje nad jeziorem Osiek w Ługach (powiat strzelecko-drezdenecki). Jej syn po powrocie z kąpieliska dostał wysypki oraz miał 38 stopniową gorączkę.
Polecany artykuł:
- Ku przestrodze!!! wczoraj w godz popołudniowych mój syn wraz z przyjacielem i jego mamą byli na płazy w Ługach, po powrocie syn zaczął strasznie się drapać, po czym kazaliśmy wziąć prysznic i nasmarowaliśmy go balsamem do skory wrażliwej. Dziś syn wstał z dużo mniejszą wysypką jak ma teraz na załączonych zdjęciach, próba kontaktu z sołtysem Ługi w sprawie tej sytuacji, dostaliśmy odpowiedź obojętną co do tego jeziora. Jeżeli to nie w obowiązku sołtysa to pytam się czyja. Właśnie wróciliśmy z pogotowia, syn z gorączka 38 calutki wysypany, sprawa została zgłoszona do sanepidu… uważajcie na siebie i swoje pociechy (pisownia oryginalna) - napisała pani Elżbieta.
To zdarzenie potwierdziła między innymi pani Marta. - Mój syn też ma taką wysypkę po kąpieli w jeziorze na Ługach, również byliśmy wczoraj tam syn wcale z wody nie wychodził to ma bardziej zaostrzone my też mamy taką wysypkę tylko mniejszą bo krócej byliśmy w wodzie, ja mąż i dwójka dzieci (pisownia oryginalna) - napisała.
Jak informują mieszkańcy, sprawa została zgłoszona sołtysowi. Wiemy także, że w najbliższych godzinach mają odbyć się testy wody. W środę mają być wyniki, które wykażą, czy kąpielisko jest bezpieczne. Jeśli nie, to plaża ma zostać zamknięta.
