Kierowca miał problem z zatrzymaniem się w wyznaczonym miejscu. Pojazd mógł mieć całkowitą masę 3,5 tony, a towaru na pace niecałych 600 kilogramów. Pomiary wprowadziły w osłupienie inspektorów, bo okazało się, że samego towaru jest ponad 6,5 tony, czyli 11 razy więcej.
Polecany artykuł:
Kierowca został ukarany 500-złotowym mandatem. Ostatecznie załadunek przerzucono na dwa inne pojazdy i dopiero wtedy dostawca mógł kontynuować trasę.