Rodzice błagają o pomoc po potrąceniu syna
Sytuacja jest poważna, bo tak, jak wspomnieliśmy, kierowca nie udzielił pomocy poszkodowanemu dziecku. Zdarzenie miało miejsce na trasie z Osiecka do Lubniewic (woj. lubuskie). - Syn pamięta tylko iż potraciło go jasne szare auto prawdopodobnie skoda, jeśli ktoś coś widział lub słyszał bardzo prosimy o pomoc w odnalezieniu sprawcy - piszą roztrzęsieni rodzice, którzy stawiają jasno sprawę, że nie odpuszczą i będą szukać sprawcy, żeby ten poniósł konsekwencje swojego czynu.
Jest komentarz policji
- To zdarzenie zostało wstępnie zakwalifikowane jako kolizja drogowa, bo poszkodowanemu nic poważnego się nie stało, natomiast prowadzimy czynności zmierzające do potwierdzenia informacji ze zgłoszenia - informuje młodszy aspirant Mateusz Maksimczyk, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu w rozmowie z Super Expressem.
Mieszkańcy Lubniewic pomagają rodzicom w odnalezieniu sprawcy. Prawdopodobnie będzie sprawdzany miejski monitoring, na którym być może będzie widać sprawcę.