Huragan Lee coraz bliżej Stanów Zjednoczonych. Kiedy dotrze do wybrzeża?
Obecnie huragan Lee znajduje się około 1135 kilometrów na wschód od Wysp Podwietrznych - informuje Narodowe Centrum Huraganów (NCH). Zgodnie z prognozami już na początku tygodnia przejdzie na północ przez Wyspy Dziewicze i Porotryko, gdzie prognozowane są burze tropikalne oraz groźne prądy przybojowe i rozrywające.
Lee prawdopodobnie osiągnie szczyt w najbliższy weekend i wciąż oczekuje się, że na początku przyszłego tygodnia będzie niebezpiecznym huraganem przemieszczającym się nad południowo-zachodnim Atlantykiem. Jest zbyt wcześnie, aby powiedzieć, czy będzie miał bezpośredni wpływ na kontynentalne Stany Zjednoczone” – podała stacja CNN.
Na razie nie wiadomo jak daleko na zachód będzie w stanie dotrzeć huragan. Trendy w modelach komputerowych pokazały, że na początku tygodnia skręci na północ, ale nie wiadomo jak bardzo zbliży się do Ameryki.
Wiatry na Atlantyku przybierają na sile
Narodowe Centrum Huraganów podało, że już od czwartku (07.09) wzmaga się tropikalna depresja na wschodnim Atlantyku, która obecnie przekształciła się w burzę tropikalną nazwaną Margot, której siła wiatru dochodzi do 65 km/h i wciąż wzrasta.
Margot w tej chwili znajduje się zaledwie kilkaset kilometrów na zachód od Wysp Zielonego Przylądka.