Nad bezpieczeństwem lubuskich derbów czuwała nie tylko lubuska policja, ale także oddziały z Wrocławia i Bydgoszczy. Funkcjonariuszy było widać w dniu meczu praktycznie w całym mieście, bo nikt nie chciał doprowadzić do starcia kibiców obu drużyn.
W zabezpieczeniu brali udział funkcjonariusze wszystkich pionów. Do tego zabezpieczenia przygotowywano się już od kilku dni. Służby dokładnie analizowały sytuację, by w drodze na stadion było bezpiecznie – czytamy w komunikacie.
Stal Gorzów zostanie ukarana?
Policjanci przekazują, że na terenie stadionu doszło do dwóch incydentów, wobec których toczą się postępowania. - Do jedynych incydentów, które odnotowano, doszło na terenie stadionu. Odpalono kilka świec dymnych, a jeden z kibiców wbiegł na murawę, kolejny nie wykonywał poleceń służby porządkowej. Obie osoby zostały wyprowadzone ze stadionu przez ochronę i przekazane policjantom. W ich sprawach będą toczyły się postepowania – informuje Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik prasowy gorzowskiej policji.