Waży 27 ton, ma dwa silniki elektryczne o mocy 370 kW i dwubiegową skrzynię biegów Volvo. Źródłem energii są akumulatory litowo-jonowe, jednorazowo przejechać może do 200 kilometrów. Elektryczna ciężarówka nie wytwarza spalin, jest cichutka, co daje możliwość pracy wczesnym rankiem czy w nocy.
Eko-śmieciarka dobrze radzi sobie z rozpędzaniem i zatrzymywaniem, a jej eksploatacja jest o wiele tańsza. Niestety mimo wielu zalet, jest jedna duża wada- cena. Za jedną sztukę trzeba zapłacić 2 miliony złotych. Za tą kwotę spółka ma trzy tradycyjne śmieciarki.
Póki co Inneko testuje sprzęt, na razie nie ma środków na jego kupienie. Jednak nie wykluczone, że za kilka lat elektryczne śmieciarki będą codziennością.