Wystarczy 51 minut, by poznać wynik testu w kierunku na COVID-19. W Zakładzie Mikrobiologii gorzowskiego szpitala dzieje się tak dzięki specjalnemu urządzeniu. Bazuje ono na biologii molekularnej. Testy zostały zakupione od Amerykanów za 2,5 miliona złotych, które przekazał marszałek lubuski.
Zostały one użyte do przebadania dziesięciu pierwszy osób, które w niedzielę (3.05) pojawiły się w lecznicy. Było to dziewięciu pacjentów zapisanych na planowe przyjęcia oraz jedna osoba z hematologii, u której szybkość otrzymania wyniku była bardzo istotna. Najważniejsze, że u nikogo nie stwierdzono żadnego przypadku koronawirusa.
Gorzowski szpital w środę (06.05) wzbogaci się o kolejny specjalny aparat m.in. do oznaczania nowego patogenu. Może on jednocześnie sprawdzać aż 12 próbek.
Przypomnijmy: do 23 maja badani są gorzowscy medycy. Testy wykonywane są bezpłatnie i dobrowolnie. Dotychczas przeszło je ponad 700 osób, nikt nie był zakażony.