Na 31-latka nałożono dozór policyjny. W piątek (14.10) wieczorem pojawił się w komisariacie przy ul. Zygalskiego w Gorzowie. Podszedł do oficera dyżurnego, oznajmił, że ma dozór i wyciągnął dokument tożsamości, by załatwić sprawę. Jednak mundurowy nabrał podejrzeń co do stanu jego trzeźwości.
Alkomat wskazał, że 31-latek ma w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu, a przyjechał on samochodem. Mężczyzna został zatrzymany. W sobotę (15.10) usłyszał zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości.
31-latek stracił prawo jazdy i grozi mu do dwóch lat więzienia. Wcześniej, przypomnijmy, w komendzie w Strzelcach Krajeńskich usłyszał zarzut kradzieży paliwa.