Na przeciwko gorzowskiego teatru ma powstać płatny plac parkingowy. Już rozpoczęły się prace przy montażu parkomatu. Gorzowianie chcieli zakupić karty mieszkańca, takie które obowiązują np. w centrum, ale w biurze strefy od kierowniczki usłyszeli, że ich nie dostaną.
- Usłyszeliśmy, że nie ma możliwości wykupienia, bo to jest plac parkingowy a nie miejski parking. Przyjeżdżając do domu mam prawo postawić przy nim swoje auto. Coś trzeba z tym zrobić! Mamy bardzo utrudnioną sytuację. My nie jesteśmy gorszymi mieszkańcami i też powinniśmy mieć kartę mieszkańca - denerwują się Sebastian Krajewski i Anna Łaniewska, mieszkańcy Teatralnej.
Obawy i niepokój gorzowian rozwiewa Włodzimierz Rój, dyrektor OSiR-u, który zarządza miejskimi parkingami. Jak twierdzi - doszło do nieporozumienia, jakieś rozwiązanie ma być zaproponowane dla mieszkańców.
- Kierowniczka biura strefy za szybko wypowiedziała się na ten temat. Nie ma jeszcze regulaminów, pracujemy nad nimi. Miejski zespół parkingowy ma także ustalić zasady parkowania dla mieszkańców - zapewnia dyrektor Rój.
Urzędnicy spotkają się 9 września, by określić zasady i znaleźć rozwiązanie dla mieszkańców. Płatne miejsca przy Teatralnej to decyzja zespołu parkingowego, który chce likwidować dzikie parkowanie w centrum i zwiększyć rotacje aut.