Domagają się darmowych parkingów przy gorzowskim szpitalu. Skoro znalazły się pieniądze na zatrudnienie byłego marszałka, powinny znaleźć się na bezpłatne parkowanie - mówią protestujący.
Dziś [15.12] przed wejściem do lecznicy zebrało się kilka osób z transparentami. Mieli ze sobą też kartonową trumnę z napisem: "Zmarł, bo zdrowie stało się towarem".
Zdaniem protestujących- wprowadzenie opłat za parkingi prowadzi do stopniowej prywatyzacji służby zdrowia. Wysłali petycję do zarządu szpitala z prośbą o rezygnację z pobierania opłat za miejsca parkingowe. Lecznica odpisała, że nie może sobie na to pozwolić.
Szpital mówi, że nie ma pieniędzy na to, żeby pokrywać koszty związane z utrzymaniem parkingu, ale na pana Jabłońskiego (chodzi o Marcina Jabłońskiego, byłego marszałka województwa lubuskiego - przyp. red.) jakoś znalazł pieniądze. Niestety, to co się tutaj odprawia, to folwark partyjny - mówi Filip Początek, organizator, partia Razem.
Organizatorzy zapowiadają, że będą pikietować do skutku. Szpital wprowadził odpłatność za parkingi w minionym tygodniu.
Polecany artykuł: