W dyskontach za pączka zapłacimy nawet poniżej złotówki, w małych cukierniach i piekarniach średnio 5 złotych. Znaczenie ma waga, liczba kupionych sztuk, ale także nadzienie. Nie jestem tajemnicą, że inflacja upomniała się o smakołyki. Mówi Antonina Grzelak, ekspert z aplikacji PanParagon:
Niezależnie od tego, gdzie zdecydujemy się na kupno pączków, zapłacimy średnio 19 procent więcej, niż w roku poprzednim. W ciągu dwóch lat ceny za te słodkości w cukierniach wzrosły o ponad 44%, natomiast w dyskontach o ponad 30%.
Jak pokazują jednak statystyki z poprzednich lat, podwyżki cen nam nie straszne. W Tłusty Czwartek aż co trzeci paragon zawiera pączka albo faworka. Dzisiaj nie żałujmy sobie...