Seniorka jadąc rowerem, zatrzymała się przed autem 43-latki, która twierdziła, że potrzebuje pomocy, bo zabrakło jej paliwa. Pilnie potrzebuje także pieniędzy na lekarza i jedzenie. Zaoferowała sprzedaż dużej ilość złotej biżuterii za 4000 złotych. 75-latka wykazała zrozumienie i kupiła od niej kilka pierścionków i łańcuszki. Takiej kwoty nie miała w portfelu, więc resztę wypłaciła z banku.
Jak się później okazało, biżuteria nie była złota, a wykonana z tombaku. Kryminalni słubickiej jednostki przystąpili do działania. Ujęli kobietę, usłyszała zarzut oszustwa, do którego się przyznała.

i
Oszuści, chcąc się wzbogacić, wymyślają co raz to inne metody i bez skrupułów wykorzystują naszą łatwowierność. Dlatego policjanci zalecają, by stosować zasadę ograniczonego zaufania. W przypadku próby oszustwa należy jak najszybciej poinformować policję.
Polecany artykuł: