Przypomnijmy, że od 2025 roku polskie rozgrywki zmienią nazwę. Co prawda PGE Ekstraliga, czyli najwyższa klasa rozgrywkowa pozostanie bez zmian, tak 1. liga żużlowa zmieniła nazwe na Speedway 2. Ekstraliga.
Polecany artykuł:
Dodatkowo od 2025 roku w życie wejdzie transfer medyczny oraz zastępstwo zawodnika za dwóch najlepszych w fazie zasadniczej i za trzech w play-offach. Oprócz tego także od sezonu 2025 wracają czterozespołowe play-offy, a tabela będzie podzielona na dwie części. Zespoły od 5 do 8 miejsca powalczą o utrzymanie i nie będą kończyć sezonu w wakacje, jak to było w przeszłości. Do tego powracają baraże.
Tłumy przywitały nowego zawodnika Stali Gorzów. Co powiedział prezes klubu?
Jestem mile zaskoczony. Zostały spełnione wszystkie moje wcześniejsze postulaty. Uważam, że podział rozgrywek na play-offy i play-outy zwane play-downem jest właściwym podziałem, czyli cztery drużyny z górnej części tabeli walczą o mistrzostwo, a cztery dolne o utrzymanie. Wprowadzono również, wzorem szwedzkiej federacji, że pierwszy i piąty zespół wybiera sobie rywala w kolejnej fazie. Jest to jakiś handicap, a nie jak było do tej pary – powiedział Ireneusz Maciej Zmora w Telewizji Gorzów.
Wracają baraże i to jest też dobra informacja. Zmiana systemu zamyka możliwość powiększenia ligi do 10 zespołów. To spowodowałoby, że bylibyśmy zmuszeni do zrezygnowana z trzeciego poziomu rozgrywek i wtedy mielibyśmy drużyny, które marzą o klubie żużlowym, jak Świętochłowice, czy Kraków, które muszą mierzyć się z drużynami, które by walczyły do ekstraligi żużlowej. To byłaby olbrzymia dysproporcja, która negatywnie wpływałaby na drugi poziom rozgrywek. Uważam, że obecny system, z trzema poziomami rozgrywek jest bardziej zasadny – skomentował były sternik "żółto-niebieskich".