Polecany artykuł:
Tramwaj potrącił nastolatkę w Gorzowie. Czy coś jej się stało?
Jak podaje PAP w komunikacie do zdarzenia doszło w środę, 22 lutego, krótko po godz. 13. 13-latka weszła przed ruszający z przystanku tramwaj i znalazła się pod pojazdem, który po chwili został zatrzymany przez motorniczego. Całość uchwyciła kamera monitoringu. Choć zdarzenie wyglądało bardzo groźnie, ale na szczęście nie wymagała hospitalizacji.
To zdarzenie traktuję w kategorii cudu - mówi dla portalu TVN24.pl rzecznik gorzowskiej policji, Grzegorz Jaroszewicz.
Kto tu zawinił? Motorniczy czy nastolatka?
Jak dalej podaje PAP dziewczyna wysiadła z tramwaju i chciała przejść na drugą stronę przez torowisko. Niestety, weszła wprost pod ruszający z przystanku tramwaj. Nastolatka znalazła się pod pojazdem, który po chwili stanął. Po krótkiej chwili o własnych siłach wyczołgała się spod tramwaju. Zajęli się nią wówczas świadkowie zdarzenia, którzy wezwali pogotowie i policjantów. Medycy przebadali nastolatkę i uznali, że nie wymaga hospitalizacji. Z miejsca zdarzenia odebrała ją mama. Kto zawinił?
Z wstępnych ustaleń policjantów wynika, że do potrącenia doszło z winy 13-latki, która nie zachowując należytej ostrożności weszła przed ruszający tramwaj. Miała ogromne szczęście, że to zdarzenie zakończyło się dla niej tylko na kilku otarciach – powiedział PAP Grzegorz Jaroszewicz.
