Zapalił się dach oraz poddasze, w którym znajdował się pokój dziecka. Dom był wcześniej remontowany, a prace były już niemal na ukończeniu. Wtedy doszło do pożaru.
Parter budynku nadaje się do generalnego remontu, został zalany podczas akcji gaśniczej. Państwo Dudkiewicz latami remontowali stary dom, a kiedy remont był już praktycznie skończony - spotkała ich straszna tragedia. Dorobek całego życia spłonął – czytamy w opisie zbiórki.
Pożar a potem kradzież
Rodzina Dudkiewicz nie mogła dalej mieszkać w swoim domu i została tymczasowo przeniesiona do domu zastępczego. Wszystkie rzeczy, które udało im się uratować, schowali w garażu, który później stał się obiektem złodzei.
Tak wyglądają zgliszcza dachu i poddasza po pożarze w Boleminie pod Gorzowem
Złodzieje postanowili podjąć próbę kradzieży rzeczy które udało się uratować. Uszkodzili kłódkę bramy garażowej i weszli do środka. Zostali zaskoczeni przez psa który bardzo ucierpiał w tym napadzie. Został okopany przez co kuleje na jedną łapę. Na całe szczęście dzięki szybkiej reakcji sąsiadów i policji sprawcy zostali przepędzeni. Niestety nikogo nie udało się zatrzymać w tej sprawie więc boimy się że sytuacja może się powtórzyć.
Pieniądze można wpłacać za pośrednictwem portalu zrzutka.pl. Link znajduje się TUTAJ.