Na Złotą Rączkę gorzowscy seniorzy muszą jeszcze poczekać. Dlaczego?

Dokumenty trafiły do radców prawnych gorzowskiego Urzędu Miasta, którzy wydadzą opinię w sprawie wykonawcy programu Złotej Rączki. Jeżeli zastrzeżenia nie będą adekwatne, umowa zostanie podpisana ze zwycięzcą konkursu. A jeżeli będą to co wtedy? 

- Jeżeli ze strony radców prawnych będzie opinia, że zastrzeżenia są zasadne to będziemy wtedy się zastanawiać co dalej. Radcy także określą jaka jest dalsza droga. Na tą chwilę nie chciałabym przesądzać co się zadzieje - wyjaśnia Eliza Rudnicka, dyrektor Wydziału Spraw Społecznych UM.

Unieważnienie raczej nie wchodzi w grę. Stosuje się je, gdy nie ma drugiej oferty, a ta jest lub gdy ona nie spełnia wymogów formalnych. Nie wiadomo kiedy pojawi się opinia radców.

Złota Rączka miała ruszyć od kwietnia, przeznaczono na nią 100 tysięcy złotych. Gorzowianie po 65 roku życia zgłaszali drobne naprawy jak np. naprawę kranu, wkręcenie żarówki czy pomalowanie ścian.